Oto kilka nowych i starych ale na nowo znalezionych w otchłaniach twardych dysków zdjęcie zrobionych telefonem komórkowym Sony Ericsson C702.
Okolice bramy królewskiej godziny ranne czyli droga do pracy ciąg dalszy:
Wystawa jednego z antykwariatów na Marackiej w świetle porannego słońca. Na zdjęciu widoczny jest prawdopodobnie aparat do wykonywania zdjęć na płytkach szklanych pokrytych materiałem światłoczułym. Na pewno widać tam solidny obiektyw Carl Zaitz-a
Katedra Szczecińska otoczona mgłą i grozą.
Wschód słońca nad Szczecinem otulonym zimową kołderką. Na zdjęciu Pomorska Akademia Medyczna i słoneczko ;)
Poniżej natomiast sama PAM. Ujęcie z tego samego miejsca co poprzednie zdjęcie.
Niestety aparacik w komórce nie ma zoom-a więc zostaje docięcie zdjęcia. Efekt pracy w najprostrzym narzędziu widoczny jest poniżej. Niestety traci się ostrość ale czego wymagać od komórki.
Na koniec piękno natury utrwalone komórkowcem. Wpierw piękna podwójna tęcza nad Policami:
oraz pracowita pszczółka w kwiatku drzewa owocowego. Tu niestety aura mnie zawiodła. Chmurki zasłoniły słońce i niestety zabrakło światła jak na potrzeby komórki a pszczoła nie chciała współpracować i poczekać na zmianę oświetlenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz