2010-05-13

Ślimak ala Andy Warhol

Oczekiwanie na zakończenie działania automatycznych czynności pozwala na chwilę "kreatywności". Dziecięciem jednej z takich chwili jest poniższe coś. Może nie zbyt odkrywcze i kreatywne ale ...... 



2010-05-11

"Ślimak ślimak wystaw rogi..."

"Ślimak Ślimak wystaw rogi dam ci sera na pierogi."Czasami nawet ślimak potrafi zająć na trochę zwłaszcza kiedy zdecyduje się on na pozowanie ;)

Zdjęcia wykonane nieśmiertelnym Canon A580 w trybie makro i ISO-80. Reszta ustawień to już niestety tylko zasługa automatyki. Jednak jak to się mówi: jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. 



Nasz ślimaczek nie tylko pozował ale także i zdecydował się na akrobatykę. Jak widać ćwiczył skok w dal nad szczeliną w ławce.

Owoce w słońcu



Wizyta u znajomych na działce połączona z "szaberkiem" zaowocowała nie tylko pysznymi sokami i winem ale także ciekawymi zdjęciami porzeczek. Oceńcie sami. Zdjęcia robione aparatem Canon A580 w trybie macro ISO-80 a reszta automatyczna jak na małpkę przystało.



2010-05-10

Katedra w Szczecinie. Zdjęcia konturowe.

Poniższe zdjęcia zrobione były rano kiedy mgła powoli wstawała a słońce próbujące przebić się przez zasłonę chmur i mgły oświetlało katedrę trochę z lewej i z tyłu. Aparat to Canon A580 ISO-80 pomiar światła punktowy przeprowadzany w środku kadru, teoretyczne w środku ponieważ  w niektórych wypadkach pomiar przeprowadziłem kierując środek kadru w inne miejsce niż wynikałoby to z samego zdjęcia. Na szczęście obiekty były na tyle daleko, że nie wpływało to na ostrość.

Pierwsze ujęcie wykonane było z użyciem automatycznego balansu bieli.
To ujęcie poza zmianą orientacji zostało wykonane z użyciem balansu bieli przeznaczonego dla zdjęci w pełnym słońcu. Wydobyło to żółtą barwę i dało ciekawy efekt kolorystyczny.
 Następne zdjęcia to dalsze podchodzenie do tego samego tematu, zmiany wprowadzane były w EV i do pomiaru światła używane były inne punkty obrazu fotografowanego.

Sony Ericsson C702 ciąg dalszy

Oto kilka nowych i starych ale na nowo znalezionych w otchłaniach twardych dysków zdjęcie zrobionych telefonem komórkowym Sony Ericsson C702.

Okolice bramy królewskiej godziny ranne czyli droga do pracy ciąg dalszy:



Wystawa jednego  z antykwariatów na Marackiej w świetle porannego słońca. Na zdjęciu widoczny jest prawdopodobnie aparat do wykonywania zdjęć na płytkach szklanych pokrytych materiałem światłoczułym. Na pewno widać tam solidny obiektyw Carl Zaitz-a

Katedra Szczecińska otoczona mgłą i grozą.

Wschód słońca nad Szczecinem otulonym zimową kołderką. Na zdjęciu Pomorska Akademia Medyczna i słoneczko ;)

Poniżej natomiast sama PAM. Ujęcie z tego samego miejsca co poprzednie zdjęcie.
Niestety aparacik w komórce nie ma zoom-a więc zostaje docięcie zdjęcia. Efekt pracy w najprostrzym narzędziu widoczny jest poniżej. Niestety traci się ostrość ale czego wymagać od komórki. 


 Na koniec piękno natury utrwalone komórkowcem. Wpierw piękna podwójna tęcza nad Policami:

oraz pracowita pszczółka w kwiatku drzewa owocowego. Tu niestety aura mnie zawiodła. Chmurki zasłoniły słońce i niestety zabrakło światła jak na potrzeby komórki a pszczoła nie chciała współpracować i poczekać na zmianę oświetlenia.